Wewnętrzna, czyli taka, która pochodzi od nas samych, nie jest narzucona z zewnątrz i nie jest związana z otrzymaniem jakiejś nagrody bądź uniknięciem kary. Nie zawsze jednak sami możemy znaleźć w sobie pokłady takiej wewnętrznej siły. Po pomoc możemy udać się do terapeuty, który pracując w duchu dialogu motywującego pozwoli na wydobycie jej i ukazanie na światło dzienne. A zmiana zachowania pochodząca z motywacji wewnętrznej będzie trwała dłużej niż taka, która była spowodowana czynnikami zewnętrznymi np. pieniędzmi.
Twórcami Dialogu Motywującego są William Miller – profesor psychologii i psychiatrii na Uniwersytecie w Nowym Meksyku i Stephen Rollnick – profesor, psycholog kliniczny na Uniwersytecie w Wielkiej Brytanii.Metoda ta powstała jako krótka interwencja dla osób mających problemy z nadużywaniem alkoholu. Obecnie jest stosowany także w innych dziedzinach niż uzależnienia: w opiece zdrowotnej, psychiatrycznej czy w wymiarze sprawiedliwości. Nie wywodzi się z żadnej konkretnej szkoły psychoterapii.Sami twórcy definiują dialog jako „opartą na współpracy, skoncentrowaną na kliencie formę wzbudzania i wzmacniania motywacji potrzebnej do zmiany” (Miller i Rolnick, 2009). „Nie należy go traktować wyłącznie jako techniki, sposobu bądź czynności, która miałaby sprawić, że ktoś się zmieni. Jest to raczej łagodna metoda komunikowania się z ludźmi w związku z trudnościami dotyczącymi zmiany oraz możliwościami przejawiania innych, bardziej korzystnych zachowań, które pozostają w zgodzie z celami i wartościami wyznawanymi przez klienta, aby maksymalnie rozwinąć jego potencjał jako człowieka” (Naar-King, Suarez 2012). Nie ma tutaj miejsca na wyższościową pozycję pomagającego, dawanie rad i komunikatów typu „musisz coś zrobić”. Dlaczego? Bo na dłuższą metę to nie działa. W naturze ludzkiej leży przeciwstawianie się nakazom. Tym, co działa jest współpraca.
Dialog motywujący przeprowadza się zatem „dla” osoby i „z nią”. Partnerski rodzaj relacji, oparty na wzajemnej akceptacji i empatii stwarza pozytywną atmosferę interpersonalną, która co jest bardzo istotne zachęca a nie przymusza do zmiany niepożądanego zachowania. W badaniu przeprowadzonym w środowisku szkolnym dowiedziono istnienia związku pomiędzy empatią nauczyciela a motywacją wewnętrzną do nauki dzieci. Uczniowie, którzy postrzegali swoich nauczycieli jako chłodnych i pozbawionych troski wykazywali mniejszą chęć do nauki.
Ponadto metoda ta zakłada, że każdy(-a) z nas ma w sobie motywację, by zmienić swoje zachowanie na takie, które nam służy np. przestać palić czy zacząć regularnie uprawiać sport. Często jednak nie zdajemy sobie sprawy, że wszystko, czego potrzebujemy już jest w nas. Terapeuta jest w tej relacji osobą, która pomaga nam to „wydobyć”.
Kiedy motywacja zostanie odkryta terapeuta znowu przyjdzie nam z pomocą, by ją wzmocnić korzystając z naszych wartości, poglądów i celów.Zachowanie autonomii jako prawa do kierowania swoim życiem jest kolejną fundamentalną zasadą dialogu. To na nas, jako pacjentach spoczywa odpowiedzialność za zmianę zachowania. Bo to my mamy pełne prawo do dokonywania własnych wyborów, podejmowania decyzji i wyciągania wniosków.
Często osoba zmagająca się z jakimś problemem zdaje sobie sprawę z jego istnienia, jednocześnie nie robi nic żeby rozwiązać go. Postawa ta może wynikać z ambiwalencji – czyli odczuwania przeciwstawnych uczuć do problemu (i chcę i nie chcę czegoś). Osoba chorująca na nerwicę obsesyjno-kompulsyjną będzie zdawała sobie sprawę z irracjonalności swojego zachowania – natrętnego mycia rąk – a jednak nie będzie potrafiła zaprzestać wykonywania tej czynności. Osoba chorująca na astmę, która nałogowo pali papierosy i wie, że nie jest to wskazane szczególnie w jej stanie zdrowia, będzie mieć problem z rzuceniem nałogu. Dialog motywujący koncentruje się na problemie ambiwalencji do zmiany. Rolą terapeuty jest ukazanie tej rozbieżności pacjentowi i pogłębienie jej poprzez wspólne przyjrzenie się jego obecnemu zachowaniu a wyznawanymi wartościami i celami.Ten rodzaj dialogu nie musi kojarzyć się z długotrwałym leczeniem, można zastosować krótkie wariacje tej metody, które z powodzeniem mogą być stosowane np. w poradnictwie w opiece zdrowotnej – np. przez lekarza czy pielęgniarkę. Pomagający tacy mogą mieć możliwość spotkania pacjenta tylko raz czy kilka razy i nawet mając mało czasu wykorzystać kilka zasad tego podejścia. W tym wypadku na pewno jedną z najważniejszych będzie zapewne wspomniane wcześniej empatyczne podejście do pacjenta a także gotowość do wysłuchania tego, z czym do nas przyszedł.
Dialog motywujący nie jest „złotym środkiem” na wszystkie problemy i wszystkich pacjentów. Jednak niewątpliwie przy chęci współpracy pacjenta może okazać się cennym i pomocnym narzędziem terapeutycznym. Tak jak starałam się udowodnić w niniejszym artykule ważna jest także rola terapeuty w tym procesie. Jak bowiem wykazują badania przeprowadzane na przestrzeni ostatnich 30 lat, to on także ponosi odpowiedzialność za zmianę zachowania pacjenta (por. J. Koczurowska, 2012, s. 207).
Bibliografia
Wykaz stron internetowych