Powrót do listy artykułów

Pieniądze szczęścia nie dają?

Pieniądze szczęścia nie dają?

Niewątpliwie ludziom bogatym żyje się łatwiej i wygodniej. Żyją na wysokim poziomie, mają dobre warunki życia – lepsze mieszkanie czy środki transportu niż ludzie gorzej sytuowani. Są lepiej wykształceni i zdrowsi bo mają dostęp do prywatnego leczenia, przestrzegają dobrych nawyków. Korzystają także z usług terapeutycznych – ich osobowość jest bardziej zintegrowana, poczucie własnej wartości wyższe a ogólne zdrowie psychiczne pozostaje w lepszej kondycji. Są poważani, szanowani przez innych. Czy jednak są szczęśliwsi?

W popularnym porzekadle „pieniądze szczęścia nie dają” jest sporo mądrości życiowej mającej potwierdzenie w badaniach naukowych. Dochód bowiem ma słaby wpływ na subiektywne poczucie szczęścia jednostki. Wyjątek stanowią ludzie bardzo ubodzy, którzy wydają pieniądze na artykuły pierwszej potrzeby – zakupienie żywności, utrzymanie mieszkania – poprawiając w ten sposób swoją jakość życia. Ponadto osoby materialistycznie nastawione do życia, lubiące posiadać różne rzeczy są mniej szczęśliwe niż inni. Może to wynikać z tego, że tak naprawdę ludzie ci dążyli do osiągnięcia celów niematerialnych np. samorealizacji czy sensu życia i są rozczarowani, kiedy za pomocą kupionych przedmiotów nie udało im się ich osiągnąć. 

 Wielu z nas marzy o tym, by wygrać dużą sumę na loterii i szybko się wzbogacić. Uważamy, że w ten sposób rozwiążemy wszystkie swoje problemy, będziemy żyli w lepszym standardzie, pojawią się przyjaciele a życie nabierze kolorów. Jak jest naprawdę? Jak wygląda rzeczywistość? Tak jak możemy się domyślać informacji o wygranej towarzyszy ogromna radość. Jednak jak pokazują badania przeprowadzone ze zwycięzcami wygrana – niezależnie jak duża – ma niewielki wpływ na subiektywne poczucie szczęścia osoby. Niektórzy wygrywający mogą nawet doświadczyć poważnego kryzysu życiowego. Osoby te mają środki finansowe by kupić sobie dom i zmienić miejsce zamieszkania lecz często nie są akceptowane przez nowych sąsiadów. To może spowodować wystąpienie u nich np. problemów z poczuciem tożsamości – nie będą wiedziały, gdzie tak naprawdę znajduje się ich miejsce. Pod wpływem wygranej ludzie często rzucają dotychczasową pracę, jednak negatywną konsekwencją takiego działania jest to, że tracą tym samym źródło satysfakcji oraz towarzystwo kolegów i koleżanek, z którymi tam się spotykali.

Analizując powyższe wnioski możemy stwierdzić, że ilość posiadanych pieniędzy nie sprawia, że ludzie są szczęśliwsi. Korzystny wpływ na poczucie szczęścia ma jednak status zatrudnienia. Osoby posiadające pracę mają wyższe poczucie własnej wartości, większą satysfakcję z życia, są bardziej zadowolone ze swojej sytuacji finansowej, mieszkaniowej i swojego zdrowia. U osób bezrobotnych częściej natomiast pojawia się depresja, alkoholizm, samobójstwa. Są znudzeni, nie mają pomysłu, co robić z wolnym czasem.                    

Zarabianie pieniędzy i dążenie do nich nie jest złe. Jednak jak pokazują badania sama droga do ich zdobywania jest o wiele bardziej satysfakcjonująca. Jeśli na tej drodze zadbam jeszcze o relacje ze sobą a także najbliższymi i pracownikami oraz znajdę czas na pasję mam dużą szansę na piękne, szczęśliwe życie.


Bibliografia:
Psychologia pozytywna Nauka o szczęściu, zdrowiu, sile i cnotach człowieka red. Janusz Czapiński Wydawnictwo Naukowe PWN SA Warszawa 2004

Adelina Naglik
Adelina Naglik
Psycholog, absolwentka Uniwersytetu Łódzkiego. Swoje doświadczenie zawodowe budowała pracując z dziećmi i młodzieżą jako kurator społeczny, osobami uzależnionymi od alkoholu oraz jako wykładowca akademicki na Uniwersytecie Medycznym w Łodzi. Od ponad 10 lat realizuje się w pracy z osobami starszymi, prowadzi terapię indywidualną i zajęcia usprawniające funkcjonowanie poznawcze. Psychologia to jej hobby. Regularnie bierze udział w szkoleniach ulepszających warsztat pracy. Skończyła studia podyplomowe z zakresu Interwencji Kryzysowej, Terapii Poznawczo - Behawioralnej oraz Dialogu Motywującego. Relaksuje się czytając książki o różnorodnej tematyce. Uwielbia biegać i praktykować jogę.